🌳 Puchły – wioska, w której czas gubi drogę
Witaj w Puchłach, wiosce zagubionej w gminie Narew, w dzikim sercu powiatu hajnowskiego, gdzie ziemia pachnie mchem, a wiatr niesie szepty sprzed wieków. To tu, w cieniu prastarych lip, czeka Parafia Prawosławna Opieki Matki Bożej – miejsce, które zdaje się być wyrwanym z kart starej legendy.
✨ Początki cudownego miejsca
🔹 Wyobraź sobie mrok XV wieku: las szumi złowrogo, a nagle na starej lipie rozbłyska cudowna ikona Matki Bożej Opiekuńczej, otulona tajemniczym światłem.
🔹 Chłop, który ją ujrzał, padł na kolana, a wieść o cudzie rozeszła się jak pożar, ściągając do Puchłów tłumy – od bosonogich pielgrzymów po ciekawskich szlachciców.
🕍 Cerkiew – serce duchowej legendy
🔹 Na wzgórzu góruje cerkiew, wzniesiona w latach 1913–1918 – drewniana bestia o pięciu cebulastych kopułach, które w słońcu wyglądają jak korony zapomnianych carów.
🔹 Jej rusko-bizantyjska sylwetka zdaje się drgać na granicy jawy i snu.
🔹 W środku polichromie Włodzimierza Wasilewicza tańczą na ścianach, jakby ożyły pod pędzlem czarodzieja.
🔹 W centrum jaśnieje cudowna ikona – mówią, że raz w roku, w noc święta Opieki, jej oczy błyszczą żywiej, a wiatr wokół cerkwi milknie.
🔹 Obok wciąż rośnie lipowy potomek tej pierwszej, świętej – miejscowi przysięgają, że słychać w niej cichy śpiew, jeśli przystawisz ucho o zmroku.
⚰️ Tajemnice i opowieści cmentarne
🔹 Cmentarz za murem z 1873 roku wygląda jak scenografia do gotyckiej opowieści.
🔹 W grobowcu spoczywa ks. Grzegorz Sosnowski i jego Leoniła – para, która podobno znała sekrety dawnych rytuałów.
🔹 Niedaleko, w Socach, czeka kapliczka św. Eliasza – maleńka, omszała, jakby zbudowana przez leśne duchy.
📚 Puchły – ostoja mądrości
🔹 Kiedyś Puchły były miejscem nauki i tajemnic.
🔹 Szkoły cerkiewne uczyły tu pisma.
🔹 Biblioteka skrywała tysiące tomów – w tym podobno zakazane księgi o podlaskich wiedźmach i cudach.
🏡 Kraina Otwartych Okiennic
🔹 Domy z rzeźbionymi, kolorowymi ramami wyglądają, jakby uciekły z ilustracji do bajki.
🔹 Przy cerkwi strzegą porządku 15 dębowych olbrzymów i dwie lipy – pomniki przyrody, które zdają się szeptać o dawnych paktach z naturą.
🕊️ Szlaki i legendy
🔹 Rusz na Szlak Bociani albo trasę „Drzewo i Sacrum”.
🔹 Możesz natknąć się na bociana, który zna drogę do ukrytego skarbu.
🔹 Albo usłyszeć, jak Narew nuci pieśń o zatopionej wiosce.
🧭 Podsumowanie
Puchły to nie przystanek – to zagadka owinięta w mgłę i modlitwę. Przyjedź, a może odkryjesz, dlaczego tutejsze lipy nigdy nie przestają opowiadać swoich historii. To Podlasie w najczystszej, najbardziej hipnotyzującej formie – miejsce, gdzie czas gubi drogę, a dusza znajduje dom.